ESG nie powinno być postrzegane jedynie jako obowiązek raportowy, ale jako wielka szansa dla organizacji na trwały wzrost. Szerokie podejście do ESG, umiejętne zarządzanie danymi niefinansowymi i ich pogłębiona analiza przynoszą bowiem firmom realne korzyści, m.in. możliwość pozyskania atrakcyjniejszego finansowania i przewagę konkurencyjną.
Przedstawiamy wywiad z Justyną Wysocką-Golec, Partnerką w Dziale Advisory, Liderką Zespołu ESG, Dekarbonizacji i Bioróżnorodności w KPMG w Polsce, na temat zrównoważonego rozwoju organizacji, kluczowego kierunku w transformacji biznesu.
Temat ESG jako kierunek transformacji biznesu jest obecny już od około dwóch lat. Jak ESG jest postrzegane obecnie na rynku? Co zauważasz?
Justyna Wysocka-Golec: Obecnie na rynku dominuje niestety tendencja postrzegania ESG jako uciążliwego obowiązku raportowego. Przeważa narracja, że jest to przede wszystkim obciążenie i koszt dla przedsiębiorstwa. A Zrównoważony Rozwój to dużo szerszy kontekst. Staramy się pokazać organizacjom, że gdy będą wąsko postrzegać ESG, to zobaczą głownie koszty i problemy. Gdy spojrzą natomiast na ESG szerzej, jako na kierunek transformacji, która jest nieunikniona, to dostrzegą realne korzyści. Biznes robimy przecież właśnie dlatego, aby nadążyć za zmieniającym się otoczeniem biznesowym, by tak kreować nasze usługi i produkty, aby były dopasowane do zmieniających się potrzeb. Warto więc spojrzeć na to od tej strony – zmienia się otoczenie, więc ja też muszę się zmienić, przetransformować się, chwycić szansę i wyróżnić się na tle konkurencji, a czasem ją po prostu dogonić.
Teraz jest ten moment na rynku, że ESG i zrównoważony rozwój są tym wyróżnikiem, ponieważ jeszcze niewiele firm podejmuje działania w tym kierunku czy składa raporty. Legislacja dotycząca ESG obejmuje na razie ograniczoną grupę podmiotów, głównie notowanych na giełdzie, co sprawia, że stosunkowo łatwo jest się wyróżnić poprzez wczesne wdrożenie praktyk zrównoważonego rozwoju. Potem będzie coraz trudniej, bo dla coraz większej liczby podmiotów będzie to już oczywistość. Dlatego teraz jest idealny moment, aby traktować ESG jako szansę biznesową i okazję do zbudowania pozycji lidera w swojej branży.
Oprócz postrzegania ESG jako obowiązku raportowego, czy widzisz jeszcze jakieś błędy, które popełniają przedsiębiorcy, podchodząc do tematu po raz pierwszy?
Justyna Wysocka-Golec: Myślę, że wielu zarządzających nie docenia wagi tematu Zrównoważonego Rozwoju, a raportowanie postrzegają głównie w kontekście środowiskowym. Uważają, że skoro od lat raportują różne wskaźniki środowiskowe, takie jak zanieczyszczenie powietrza, odpady, wodę czy ścieki, to temat nie wymaga większej uwagi.
Natomiast transpozycja dyrektywy CSRD do prawa polskiego w ustawie o rachunkowości, zrównuje dane finansowe z niefinansowymi. Ważna jest więc świadomość i docenienie wagi tego problemu, że ja, jako zarządzająca czy zarządzający organizacją mam taką samą odpowiedzialność za przygotowanie tego raportu na temat zrównoważonego rozwoju i taką samą odpowiedzialność za podanie prawdziwych danych, jak za dane finansowe.
„W przypadku danych finansowych zarządzający mają dużą świadomość tego, jakie konsekwencje im grożą za nieprawidłowe przygotowanie raportu i przykładają do tego bardzo dużą uwagę. Do danych niefinansowych jeszcze nie i to jest wciąż niedoceniany aspekt.”
O wadze ESG warto też pamiętać w kontekście pozyskiwania finansowania – tego, że organizacja jest oceniana przez inwestorów, innych interesariuszy oraz instytucje finansowe. Sposób w jaki ja – przedsiębiorca, zgromadzę dane niefinansowe, jak je pokażę, jakie wskaźniki ujawnię i jaką one będą miały wartość – to wszystko będzie miało wpływ na ocenę mojej organizacji. W efekcie może to wpłynąć na możliwości pozyskania finansowania.
Na czym Twoim zdaniem powinni skupić się przedsiębiorcy w obszarze raportowania niefinansowego?
Justyna Wysocka-Golec: Myślę, że pierwszym krokiem powinna być analiza podwójnej istotności. To taki koncept, który mówi: „Nie raportuję wszystkich wskaźników, bo one mogą być dla mnie nieistotne. Chcę pokazać tylko te, które są istotne z punktu widzenia mojej organizacji.” Chodzi tu zarówno o wpływy tych aspektów, jak i ich kontekst finansowy. To właśnie ta podwójna istotność. Zrobienie dobrej analizy skutkuje tym, że raport jest – mówiąc najprościej – sensowny. Mamy odpowiednią liczbę wskaźników, które są istotne dla naszego biznesu. Dzięki temu możemy się na nich skupić i nie mnożyć niepotrzebnie systemów, problemów ani liczby wskaźników. Wybieramy tylko te najbardziej kluczowe dla naszej organizacji.
Wspomniałaś o szansach, które daje wdrożenie ESG w tym momencie na rynku. Co mogłabyś podkreślić jako zalety podjęcia tej tematyki w organizacjach?
Justyna Wysocka-Golec: Wdrożenie ESG to szansa, aby przyjrzeć się organizacji z wielu różnych perspektyw. Raportowanie zrównoważonego rozwoju dotyka różnych obszarów: środowiskowego, społecznego i zarządczego. Dzięki temu zarządzający zyskują dostęp do ogromnej ilości danych, które wcześniej mogły nie być zbierane lub nie były dostępne dla kadry zarządzającej. Ten zbiór informacji daje lepszy obraz organizacji, co jest niezwykle cenne z zarządczego punktu widzenia.
Te aspekty stają się coraz ważniejsze w kontekście transformacji biznesowej. Zarządzający zastanawiają się, gdzie ich organizacja będzie za kilka lat, jakie chcą oferować usługi i produkty, jak chcą się pozycjonować na rynku i jak zamierzają wyprzedzić konkurencję. Dane zbierane na potrzeby raportowania Zrównoważonego Rozwoju można wykorzystać wewnętrznie do analiz, które pomagają zidentyfikować ryzyka biznesowe. W procesie przygotowania do raportowania różne działy w firmie oceniają te ryzyka, co dostarcza cennych informacji o stanie organizacji.
Warto, aby zarządzający zwrócili uwagę na te dane i nie bagatelizowali ich znaczenia. Po kilku latach, gdy pojawią się pierwsze raporty konkurencji i otoczenia biznesowego, będzie można porównać własne wyniki z wynikami klientów i partnerów. Zrozumienie, jak klienci postrzegają kwestie ESG, pomoże w dopasowaniu strategii firmy, aby uzyskać przewagę konkurencyjną.
„Zachęcam zarządzających do spojrzenia na swoje organizacje w nowym, szerszym kontekście. Ten kompleksowy zbiór danych może przynieść wiele korzyści i wnieść nową jakość do funkcjonowania przedsiębiorstwa.”
Jakie jeszcze korzyści mogą czerpać firmy z kompleksowego i strategicznego podejścia do zarządzania obszarem ESG?
Justyna Wysocka-Golec: Szansą jest wyróżnienie się na rynku i zdobycie klienta, pokazując, że nasza strategia jest zgodna z jego strategią. Realizując cele, które wpisują się w jego cele, mamy przewagę rynkową. Kolejną szansą jest pozyskanie atrakcyjniejszego finansowania oraz transformacja własnego biznesu. Właśnie transformacja w kierunku zrównoważonego rozwoju wydaje się trwałym trendem, ponieważ konsumenci są coraz bardziej świadomi. Badania pokazują, że świadomość i wybory konsumenckie zaczynają się zmieniać. Nie jest to dramatyczny trend, bo inne badania wskazują różnicę między deklaracjami a rzeczywistymi wyborami konsumentów, ale wzrasta na przykład liczba wybieranych produktów roślinnych, co jest sygnałem dla producentów żywności do bardziej zrównoważonej produkcji. Wybór diety wegetariańskiej bardzo często powodowany jest chęcią zmniejszenia swojego śladu środowiskowego. Za zmianami w zachowaniach konsumentów idą zmiany w branży, co prowadzi do kreowania nowych produktów i usług. W branży, która wydawała się już zapełniona i mocno konkurencyjna, pojawiły się nowe podmioty, które znalazły swoją niszę – teraz już coraz bardziej rozpychającą się na rynku – i zaczęły ten segment na rynku rozwijać.
Ostatni aspekt to ten finansowy. Jeśli szukamy oszczędności w zakresie energii, emisji, to bardzo często wiąże się to z oszczędnościami finansowymi.
Jak KPMG wspiera klientów w transformacji w kierunku zrównoważonego rozwoju?
Justyna Wysocka-Golec: Pomagamy klientom w szerokim zakresie, szczególnie w przygotowaniu do spełnienia wymagań legislacyjnych. To jest nasza podstawowa, oczywista usługa – od początku do końca przeprowadzamy cały proces, identyfikując luki w systemie klienta i wskazując, które obszary wymagają poprawy. Część wskaźników może już być spełniona, a część nie, więc analizujemy te luki i opracowujemy plan ich uzupełniania. Obejmuje to wszystkie wymagane elementy: analizę podwójnej istotności, analizę taksonomiczną, strategię zrównoważonego rozwoju i na końcu raportowanie zrównoważonego rozwoju.
Doradzamy również w zakresie narzędzi informatycznych, które ułatwiają zbieranie danych, automatyzują procesy i zapewniają lepsze rezultaty. Tworzymy dashboardy zarządcze oraz strategie energetyczne i produkty związane z lepszym zarządzaniem efektywnością energetyczną, gospodarką obiegu zamkniętego i transformacją modeli biznesowych. Wszystko to ma na celu przekształcenie biznesu w kierunku zrównoważonego rozwoju, identyfikację szans i kreowanie nowych produktów oraz usług.
Bioróżnorodność to kolejny obszar, który zyskuje na znaczeniu. Pojawiają się nowe ramy raportowania i standardy, które skupiają się na bioróżnorodności, co jest niezwykle istotne w kontekście obecnego, szóstego wielkiego wymierania gatunków. Jako KPMG również mamy Our Impact Plan – analizujemy, w jaki sposób wpływamy na biznes, oraz które obszary wymagają naszej uwagi i w tym samym pomagamy naszym klientom.
Jednym z naszych głównych celów jest to, aby klient po zakończeniu naszej pracy mógł samodzielnie kontynuować działania. Przygotowujemy go do tego poprzez wdrażanie odpowiednich procedur i systemów informatycznych, ale też chcemy, żeby potem mógł działać samodzielnie i rozumiał te procesy. Uczymy go, jak się w nich poruszać. Głęboko wierzymy, że nasza misja edukacyjna jest ważna, jeśli chcemy wspólnie wprowadzić zmiany na większą skalę.
Które branże są bardziej zaawansowane we wdrażaniu ESG? A które sektory potrzebują więcej uwagi?
Justyna Wysocka-Golec: Najbardziej zaawansowane branże to te, które już wcześniej miały obowiązki raportowe. Już drugi rok z rzędu publikujemy Benchmark klimatyczno-środowiskowy, w którym oceniamy, jak 100 największych firm w Polsce raportuje kwestie środowiskowe, takie jak zmiany klimatyczne, zanieczyszczenia, bioróżnorodność i gospodarka obiegu zamkniętego, w kontekście obowiązków raportowych.
W zeszłym roku na podium znalazła się branża naftowo-gazowa. Nie jest to zaskakujące, ponieważ jest ona pod ścisłą obserwacją z uwagi na jej duży wpływ na środowisko i interesariuszy, co wymusza wysoki poziom raportowania. W tym roku jednak zaszły zmiany na podium, a znaczną poprawę jakości raportów osiągnęła branża finansowa. Wynika to z regulacji, które zobowiązują instytucje finansowe do raportowania zarówno swoich działań, jak i aktywności w ramach swojego portfela.
Niestety, branże produkcyjne w Polsce radzą sobie słabo. Zaobserwowaliśmy spadek jakości raportowania w porównaniu do roku ubiegłego, co jest niepokojące, zwłaszcza w kontekście nadchodzących obowiązków raportowych – jeśli jeszcze nie w 2024 roku, to w przyszłym. Firmy powinny być lepiej przygotowane do spełnienia tych wymagań, a nasz benchmark pokazał, że jakość raportów w tej branży spadła.
A czym dla Ciebie osobiście jest ESG?
Justyna Wysocka-Golec: Powiem filozoficznie: „Szansą na zmianę świata”, bo najlepiej podsumowuje to, jak widzę swoje zaangażowanie i motywację. Mam ten przywilej i okazję pracować w miejscu, w którym nasze działania i pomoc dla przedsiębiorców mają realny wpływ na przyszłość. Wierzę , że mój wybór jako konsumenta ma niewielkie znaczenie w porównaniu do globalnych emisji i wpływów. Jednak dzięki współpracy z klientami, nasze działania mogą się zwielokrotnić. A jeśli wykonuję swoją pracę dobrze, wpływ globalny może się zmniejszyć.
Jak według Ciebie ESG będzie postrzegane za dwa lata? Czy też ogólnie – w przyszłości?
Justyna Wysocka-Golec: Myślę, że za dwa lata sytuacja będzie porównywalna do obecnej, chociaż będzie dostępnych coraz więcej danych. W ciągu kolejnych kilku lat raporty staną się bardziej wystandaryzowane, już teraz mówimy o tagowaniu XBRL. To będzie kolejny krok w dostarczaniu danych, które staną się oczywistością dla firm. Obecnie raporty finansowe nie są już tak idealizowane – to po prostu dane do oceny kondycji przedsiębiorstwa przez interesariuszy i inwestorów, oceny jego działalności na rynku. Dane dotyczące ESG staną się coraz bardziej porównywalne. Pojawią się sektorowe benchmarki.
Raportowanie będzie oczywistością i myślę, że wtedy też zobaczymy pierwsze efekty zmian. Będziemy różnicować przedsiębiorstwa pod kątem ich strategii. W przypadku tych, które rzeczywiście zrobiły zwrot w kierunku zrównoważonego rozwoju, będzie to widoczne w wynikach, ujawnieniach, tym co raportują i jakie to przynosi efekty. Teraz są na etapie tworzenia strategii i planowania kierunku, a za kilka lat zobaczymy pierwsze rezultaty tych działań. Nie zapominajmy, że 2030 rok jest wyznaczony przez legislację do tego, żeby sobie powiedzieć „sprawdzam” i zweryfikować, czy rzeczywiście jesteśmy na ścieżce w kierunku zeroemisyjnej Europy, zeroemisyjnego świata.
Za kilka lat będziemy mogli powiedzieć, czy udaje nam się realizować nasze cele. Ich osiągnięcie będzie oznaczało, że większość przedsiębiorstw podejmuje właściwe kroki.