Przyszłość branży life sciences

Ludzie podążając za postępem technologicznym przyzwyczaili się do tego, że wszystko, czego potrzebują, mają w zasięgu ręki –  dokładniej mówiąc, w swoich smartfonach. Nic zatem dziwnego, że w obszarze opieki zdrowotnej oczekują komfortu przynajmniej na zbliżonym poziomie. Branża life sciences pod względem cyfrowych możliwości przez długi czas pozostawała w tyle za sektorem bankowym czy handlowym. Jednak teraz, wraz z postępującą cyfryzacją życia, widoczny jest dynamiczny rozwój cyfrowej opieki zdrowotnej. Dzięki łatwo dostępnym informacjom o swoim stanie zdrowia w aplikacjach, pacjenci mogą aktywnie uczestniczyć w procesie leczenia, jednocześnie będąc bardziej świadomi funkcjonowania swojego organizmu. 

Rosnące oczekiwania są też widoczne ze strony dostawców usług. Coraz częściej dążą do wygodnego dostępu do informacji, analiz oraz narzędzi umożliwiających efektywny kontakt z pacjentem. Firmy z branży, reagując na oczekiwania rynku, inwestują i nawiązują partnerstwa w obszarze cyfrowej opieki zdrowotnej, dostarczając innowacyjne rozwiązania poprawiające jakość opieki i zadowolenie klientów. Zapewnienie doskonałego doświadczenia użytkowników wymaga uwzględnienia potrzeb każdego zainteresowanego podmiotu i dostarczenia odpowiednich produktów, usług i informacji w sposób zrozumiały i zrównoważony.

Pandemia COVID-19 ujawniła jak bardzo branża farmaceutyczna jest podatna na zakłócenia w łańcuchach dostaw. Niedobory dotknęły wszystkich, niezależnie od stopnia zaawansowania potrzebnych medykamentów – zarówno pacjentów oczekujących na wysokospecjalistyczne leki przeciwnowotworowe, jak i osoby poszukujące ogólnodostępnych środków na przeziębienie. Zakończenie stanu zagrożenia epidemicznego zmniejszyło problemy z dostępnością leków, lecz może to być jedynie pozorne bezpieczeństwo. Wielu producentów leków korzysta z produktów tych samych dostawców, co w przypadku zakłóceń w źródle może stanowić wyzwanie przy poszukiwaniu alternatywnych rozwiązań. Dodatkowo, istnieje wiele trudności z transparentnością łańcuchów dostaw i dokładnym śledzeniem źródeł, co daje możliwości wprowadzania do obrotu podrabianych leków. Niebezpieczeństwo nie ogranicza się tylko do rzeczywistego świata, ale także przenosi się do cyberprzestrzeni.

Dane pacjentów stają się atrakcyjnym celem dla cyberprzestępców, którzy mogą je sprzedawać na czarnym rynku. Postęp technologiczny i cyfryzacja procesów tworzą nowe możliwości ataków ze strony hakerów. Dodatkowym wyzwaniem jest fakt, że firmy z branży farmaceutycznej regularnie współpracują z mniejszymi, często zagranicznymi dostawcami o różnym stopniu rozwoju cyberbezpieczeństwa. Naruszenie cyberprzestrzeni jednego dostawcy może łatwo przenieść się na firmę docelową tworząc potencjalne ryzyko ataku. Branża farmaceutyczna musi skonfrontować się z tym zagrożeniem, jednocześnie dążąc do podnoszenia standardów bezpieczeństwa w nowej, dynamicznej rzeczywistości.