Jedną z najbardziej nagłaśnianych zmian podatkowych wprowadzonych do polskiego porządku prawnego począwszy od 2021 roku były regulacje dotyczące tzw. estońskiego CIT.

Tytułem przypomnienia, podstawowym założeniem tej formy opodatkowania jest odroczenie momentu powstania zobowiązania podatkowego do momentu wypłaty zysku na rzecz udziałowca, tj. zamiast corocznego rozliczania podatku, przedsiębiorca zapłaci podatek wtedy, gdy dokona wypłaty nadwyżki finansowej w formie dywidendy. Estoński CIT miał zasadniczo na celu zachęcenie spółek kapitałowych do inwestycji zgromadzonego kapitału, a tym samym intensyfikowania rozwoju prowadzonej działalności, co z kolei miało prowadzić do zwiększania obrotu gospodarczego. Jak pokazała praktyka, nowy sposób opodatkowania w formie ryczałtu od dochodów nie wzbudził jednak większego entuzjazmu wśród przedsiębiorców, głównie ze względu na bardzo rygorystyczne warunki, jakie należało spełnić w celu możliwości jego zastosowania. Niewielkie zainteresowanie estońskim CIT przez polskie spółki kapitałowe zostało dostrzeżone przez ustawodawcę, który w projekcie Polskiego Ładu zawarł szereg zmian, które mają zasadniczo na celu uproszczenie i doprecyzowanie istniejących regulacji, a tym samym zwiększenie atrakcyjności tej formy opodatkowania.

Rozszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do opodatkowania estońskim CIT

Pierwszą korzystną zmianą jest objęcie regulacjami dotyczącymi estońskiego CIT również podatników prowadzących działalność w formie spółki komandytowej lub spółki komandytowo-akcyjnej, której wspólnikami są wyłącznie osoby fizyczne nieposiadające praw majątkowych związanych z prawem do otrzymania świadczenia, jako założyciele (fundatorzy) lub beneficjenci fundacji, trustu lub innego podmiotu albo stosunku prawnego o charakterze powierniczym. Dotychczas opodatkowanie estońskim CIT było zarezerwowane jedynie dla podmiotów działających w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej. Zmiany w tym zakresie spowodują, zatem rozszerzenie kręgu podmiotów, które mogą zostać objęte ryczałtem od dochodów i które będą chciały zdecydować się na taki krok.

Rezygnacja z konieczności ponoszenia określonych nakładów inwestycyjnych

W dotychczasowym stanie prawnym podatnik był zobowiązany ponosić bezpośrednie nakłady na cele inwestycyjne, przez które należy rozumieć wydatki na nabycie fabrycznie nowych środków trwałych lub ich wytwarzanie, w określonej w ustawie kwocie. Zgodnie z proponowanym projektem nowelizacji, podatnik chcący skorzystać z opodatkowania estońskim CIT nie będzie już bezwzględnie zobowiązany do dokonania takich inwestycji. W ramach pierwotnego projektu Polskiego Ładu zakładano, że niezależnie od powyższego, poniesienie przez podatnika określonych nakładów na cele inwestycyjne będzie w dalszym ciągu niosło za sobą określone korzyści, bowiem ma uprawniać do obniżenia stawki ryczałtu o pięć punktów procentowych, niemniej w ostatnim brzmieniu proponowanych przepisów zdecydowano się na wykreślenie tej preferencji. 

Rezygnacja z warunku dotyczącego górnego limitu przychodów

Aktualnie przepisy dotyczące estońskiego CIT dopuszczają możliwość skorzystania z tej formy opodatkowania wyłącznie, jeżeli łączne przychody z działalności podatnika osiągnięte w poprzednim roku podatkowym lub wartość średnich przychodów z działalności, obliczona na ostatni dzień poprzedniego roku podatkowego z okresu opodatkowania ryczałtem, nie przekroczyła kwoty 100 milionów złotych (z uwzględnieniem VAT). W Polskim Ładzie ustawodawca przewidział jednak usunięcie wskazanego warunku w związku z czym z ryczałtu od dochodów będą mogły również zasadniczo skorzystać podmioty generujące przychody przewyższające wskazany pułap. Jednocześnie, zaproponowano również rezygnację ze związanej z powyższym punktem konieczności ustalenia tzw. domiaru zobowiązania podatkowego dla dochodów osiągniętych w kolejnym roku podatkowym u podatników, którzy przekroczyli omawiany limit przychodów w wysokości 100 milionów złotych. 

Uelastycznienie terminów spłaty zobowiązania podatkowego w zakresie tzw. korekty wstępnej

Znowelizowane przepisy wprowadzają również uelastycznienie terminów dla podatników przy składaniu tzw. korekty wstępnej, czyli obowiązku uiszczenia podatku od różnic między wynikiem podatkowym a bilansowym dla firm, które decydują przejść z „normalnego” CIT na estoński. W szczególności, podatnicy będą mieć czas do zapłaty ryczałtu z rozdysponowanego dochodu z tytułu zysku netto maksymalnie do 20 dnia siódmego miesiąca roku podatkowego, w którym dokonano tej dyspozycji. Proponowane zmiany zakładają, że obowiązek zapłaty tego podatku będzie odłożony w czasie do końca trzeciego miesiąca roku podatkowego następującego po ostatnim roku opodatkowania ryczałtem. Tym samym, jeśli podatnik zdecyduje się na stosowanie estońskiego CIT dłużej niż 4 lata, zobowiązanie z owego tytułu powinno zasadniczo wygasnąć całkowicie. 

Przesunięcie momentu opodatkowania dochodów z zysków zatrzymanych

W ślad za obecnym brzmieniem przepisów, jeśli podatnik podjąłby decyzję o rezygnacji ze stosowania estońskiego CIT, jest on zobowiązany do zapłaty podatku od zysków zatrzymanych w okresach, w których był objęty wskazanym reżimem opodatkowania. W tym zakresie ustawodawca postanowił jednak na zmianę podejścia w tym zakresie i zgodnie z proponowanym brzmieniem nowych przepisów, opodatkowanie zysków zatrzymanych zostanie przesunięte dopiero na moment ich faktycznej dystrybucji, np. wypłaty w formie dywidendy. W związku z powyższym, samo wyjście przez podatnika z opodatkowania estońskim CIT nie będzie rodzić konieczności zapłaty podatku. 

Obniżenie stawki ryczałtu od dochodów

Jedną z najistotniejszych zmian jakie zostały zaproponowane jest również obniżenie stawki ryczałtu od dochodów zarówno dla małych podatników, jak i pozostałych. Dotychczasowe regulacje dotyczące estońskiego CIT przewidywały stawkę ryczałtu w wysokości 15% podstawy opodatkowania dla małych podatników oraz podatników generujących przychody o wysokości nie większej niż 100 milionów złotych, a także 25% podstawy opodatkowania w przypadku pozostałych podatników. W ramach nowelizacji zaproponowano redukcję wskazanych stawek ryczałtu o pięć punktów procentowych. Stawki te będą zatem wynosić odpowiednio 10% podstawy opodatkowania w przypadku małego podatnika oraz podatnika rozpoczynającego prowadzenie działalności oraz 20% w przypadku pozostałych.

Podsumowanie

Jak zostało omówione powyżej, projekt Polskiego Ładu w zakresie dotyczącym estońskiego CIT wprowadza szereg korzystnych zmian, które mają na celu zachęcenie większej ilości podatników do skorzystania z tego reżimu opodatkowania. Na etapie wprowadzania regulacji dotyczących estońskiego CIT do polskiego porządku prawnego wskazywano, że miały one znaleźć zastosowanie dla większości polskich podatników CIT, w których udziałowcami są wyłącznie osoby fizyczne (ok. 200 tys. podmiotów). Ustawodawcy nie udało się jednak zrealizować zakładanego celu, bowiem zgodnie z informacjami podawanymi na koniec maja 2021 roku, ze wskazanej możliwości skorzystało dotychczas wyłącznie 360 spółek. Liberalizację niektórych przepisów o estońskim CIT zaproponowaną w Polskim Ładzie należy odebrać jako pozytywny krok do zwiększenia atrakcyjności tego niewątpliwie interesującego rozwiązania pozwalającego na przesunięcie momentu powstania obowiązku podatkowego do momentu wypłacenia zysków ze spółki. Pomimo szeregu zachęcających zmian, ustawodawca postanowił jednak pozostawić część restrykcyjnych warunków dotyczących w szczególności braku posiadania udziałów w kapitale innej spółki, niesporządzania sprawozdania finansowego zgodnie z MSR oraz zatrudniania co najmniej 3 osób (bez uwzględniania udziałowców). Powyższe obostrzenia powodują, że znacząca część spółek, która chciałaby zdecydować się na przejście na omawianą preferencyjną formę opodatkowania, w dalszym ciągu nie będzie miała takiej możliwości tylko ze względu na fakt, że posiadają one spółki zależne, są zobowiązane sporządzać sprawozdanie finansowe zgodnie z międzynarodowymi standardami bądź nie zatrudniają bezpośrednio odpowiedniej ilości pracowników. Należy zatem uznać, że zaproponowane zmiany nie mają charakteru rewolucyjnego, niemniej po ich implementacji estoński CIT z pewnością stanie się opcją bardziej dostępną dla szerszego grona podmiotów. Czas pokaże ilu z nich w efekcie da się przekonać do przejścia na omawianą alternatywną formę opodatkowania dochodów. W obliczu zaproponowanej nowelizacji istniejących regulacji warto ponownie wykonać indywidualną analizę możliwości oraz potencjalnych korzyści wynikających z przyjęcia systemu estońskiego.

Autorzy:

Mateusz Rychlik, Menedżer w Zespole ds. CIT w KPMG w Polsce

Maciej Klimczak, Konsultant w Zespole ds. CIT w KPMG w Polsce