• Justyna Wysocka-Golec, autor |
  • Bartłomiej Kozek, autor |
10 min
W ostatnich latach opracowanych został szereg narzędzi, mających ułatwiać biznesowi zgodność z regulacjami w zakresie ochrony bioróżnorodności. Warunkiem ich skutecznego wykorzystywania jest rozumienie swoich wpływów i zależności od ekosystemów, a także związanych z nimi ryzyk i szans.

Dlaczego bioróżnorodność jest ważna dla biznesu?

Uwzględnianie ochrony bioróżnorodności w modelu biznesowym przynosi korzyści finansowe i operacyjne, takie jak:

  • Redukcja ryzyka: Zmniejszenie ryzyka operacyjnego i finansowego, np. poprzez ochronę kluczowych dla działalności firmy zasobów naturalnych.
  • Nowe możliwości rynkowe: Na przykład poprzez rozwój produktów ekologicznych dostosowanych do potrzeb i rosnących wymagań konsumentów.
  • Efektywność kosztowa: Oszczędności wygenerowane np. poprzez zmniejszenie zużycia zasobów i energii.

Przykłady z praktyki biznesowej:

  • Studia przypadków: Firmy decydują się na integracje tematyki bioróżnorodności w swoje strategie biznesowe, inwestując w ochronę ekosystemów czy zrównoważone praktyki rolnicze.
  • Współpraca z interesariuszami: Współpraca z lokalnymi społecznościami, organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami buduje pozytywne relacje i reputację firmy.

Narzędzia i zasoby wspierające działania:

  • Rozwiązania rynkowe: Narzędzia do analizy ryzyka, raportowania ESG czy systemy certyfikacji mogą pomóc firmom w ocenie i zarządzaniu ich wpływem na bioróżnorodność.
  • Przewodniki i wytyczne: Raporty KPMG „The Investment Case for Nature” czy „Net Zero Readiness Report 2023” mogą dostarczyć cennych informacji i inspiracji.

Tłumaczenie bioróżnorodności na język biznesu

Ochrona różnorodności biologicznej oraz dbałość o zachowanie i odbudowę ekosystemów wciąż jeszcze bywa utożsamiana przede wszystkim z działaniami sektora publicznego. Argumentem mogącym potwierdzać tę tezę są dane przytoczone w raporcie KPMG „The Investment Case for Nature”, wedle których instytucje publiczne odpowiadały w roku 2022 za około 5/6 spośród wartych 154 miliardy USD globalnych inwestycji w ochronę i poprawę stanu środowiska naturalnego.

Choć wspomniana suma wydaje się spora, to do roku 2050 roczne wydatki w zakresie ochrony bioróżnorodności i ekosystemów powinny sięgnąć poziomu 674 miliardów USD. Tę pogłębiającą się z czasem lukę, której zasypanie pozwoliłoby na odwrócenie negatywnego wpływu działalności gospodarczej na różnorodność biologiczną, trudno będzie wypełnić jedynie wysiłkiem sektora publicznego.

Presja na większe zaangażowanie się sektora prywatnego w tym temacie generowana jest przez szereg czynników. Koszty dotychczas dominującego modelu gospodarczego obserwowane są nie tylko np. na obszarach wydobycia minerałów ziem rzadkich w cennych przyrodniczo obszarach konfliktów zbrojnych, ale również znacznie bliżej geograficznie, na przykład w postaci głośnego w ostatnich latach skażenia Odry.

Wpływ na warunki prowadzenia działalności gospodarczej mają również zarówno istniejące od dawna przepisy, takie jak unijne dyrektywy (ptasia i siedliskowa), jak i nowe regulacje, np. Taksonomia, wymogi dotyczące raportowania zrównoważonego rozwoju czy odbudowy zasobów przyrodniczych (Nature Restoration Law), mające kierować dalszymi działaniami Unii Europejskiej w zakresie bioróżnorodności. Różnorodność biologiczna jest również istotnym czynnikiem stojącym za wchodzącymi w życie w najbliższych latach przepisami, takimi jak rozporządzenie UE dotyczące walki z wylesianiem (EUDR).

Najbliższe lata oznaczać będą konieczność odpowiedzi na te oczekiwania. W przeciwnym razie rosnąć będą ryzyka analogiczne do tych klimatycznych, a więc związane zarówno z aspektami fizycznymi (np. wpływ zmniejszania się populacji owadów zapylających na sektor spożywczy), jak i transformacyjnymi.

Biorąc pod uwagę fakt, że na stan bioróżnorodności wpływają również inne, środowiskowe aspekty ESG – zmiana klimatu, zanieczyszczenia czy użytkowanie zasobów – firmowe polityki środowiskowe powinny uwzględniać konieczność zwiększania uwagi, poświęcanej różnorodności biologicznej oraz ekosystemom. Tym bardziej, że liczyć się one muszą z potencjalnymi konfliktami między aspektami zrównoważonego rozwoju. Jednym z największych wyzwań, odnotowanych w raporcie KPMG „Net Zero Readiness Report 2023”, jest chociażby napięcie między inwestycjami w odnawialne źródła energii (OZE) a ochroną obszarów cennych przyrodniczo.

Wpływ biznesu na bioróżnorodność

Na rynku dostępnych jest szereg opracowań i narzędzi, pozwalających na poznanie wpływu i zależności przedsiębiorstwa od usług ekosystemowych oraz budowanie strategicznej odpowiedzi na rozpoznane ryzyka i szanse. W spełnianiu wymogów dotyczących ujawnień w zakresie zrównoważonego rozwoju pomocne mogą być, opisywane przez nas wcześniej, materiały dedykowanej bioróżnorodności grupy roboczej (TNFD), takie jak analizy sektorowe czy metodyka LEAP.

Zaprezentowane w nich podejście nie jest jednak jedyne – można wręcz zaryzykować twierdzenie, że wyzwaniem stawać się zaczyna już nie tyle brak narzędzi analizy powiązań na osi biznes-natura, co wybór odpowiedniego rozwiązania pod kątem oddziaływań i potrzeb przedsiębiorstwa. W zależności od jego profilu czy zasięgu geograficznego zupełnie różne może być znaczenie takich czynników, jak np. wpływ na zasoby wodne czy upowszechnianie się gatunków inwazyjnych.

Dodatkowym wyzwaniem może być fakt, iż – w przeciwieństwie do kwestii klimatycznych – wpływ na bioróżnorodność (i vice versa) ma silnie zlokalizowany charakter, przez co istotność danego czynnika wpływającego na stan środowiska przyrodniczego może różnić się między zakładami produkcyjnymi czy typami dostawców.

Za zróżnicowaniem wpływów idzie również różnorodność narzędzi, które mają pomóc biznesowi w podejmowanych przez niego działaniach na rzecz ekosystemów i bioróżnorodności. Oprócz wspierania kwestii związanych z raportowaniem ESG mogą one skupiać się wykorzystywaniu określonych typów analizy (np. geoinformacyjnych), dotyczyć poszczególnych czynników oddziałujących na różnorodność biologiczną (np. zasobów wodnych), skupiać się na ekosystemach bądź konkretnych gatunkach, a nawet integrować kwestie klimatu i bioróżnorodności (kredyty węglowe na bazie rozwiązań opartych na naturze – NbS). Im bardziej zaawansowane działania zamierzamy podejmować, tym większą rolę odgrywa rozumienie ich mocnych i słabych stron oraz użyteczności dla specyficznego kontekstu przedsiębiorstwa. Dynamicznie rozwijającym się segmentem są tu chociażby narzędzia dedykowane sektorowi finansowemu.

Bioróżnorodność w biznesie – pierwsze kroki

Pytanie 1: Czy bioróżnorodność jest dla nas istotna?

Kwestie bioróżnorodności i ochrony ekosystemów znalazły się wśród zagadnień poruszonych w ramach zeszytów ESRS, przygotowanych na potrzeby dyrektywy CSRD, dotyczącej raportowania kwestii zrównoważonego rozwoju. Tematyka ta obecna jest również w ramach dobrowolnego, skierowanego do sektora małych i średnich przedsiębiorstw standardu VSME, którego znaczenie – w związku z zawartymi w ramach pakietu Omnibus propozycjami przesunięcia obowiązków raportowych w czasie oraz znaczącej redukcji grona podmiotów objętych wymogami CSRD – może znacząco rosnąć w kolejnych latach.

Oznacza to zatem, że nie sposób będzie uniknąć analizy tego, na ile wzajemne oddziaływania przedsiębiorstwa i natury odgrywają istotną rolę dla jego modelu biznesowego. Odłożenie czy poluzowanie obowiązków raportowych, zamiast stać się okazją do odłożenia tej refleksji w czasie, może dać więcej przestrzeni na analizę dostępnych danych i odpowiedź na presję ze strony innych niż regulator interesariuszy, na przykład śledzących wiarygodność deklaracji konsumentów czy podejmujących decyzje kredytowe czy ubezpieczeniowe instytucji finansowych.

Spoglądając na przygotowywane przez firmy raporty zrównoważonego rozwoju można nierzadko odnieść wrażenie, że tematyka bioróżnorodności nie jest przez nie uznawana za szczególnie istotną. Argumentem na poparcie tej tezy mogą być np. efekty dialogu z interesariuszami. W wypadku analizy podwójnej istotności warto jednak mieć z tyłu głowy fakt, iż wśród czynników wpływu na różnorodność biologiczną znajdziemy również kwestie, takie jak wpływ na klimat.

Rola łańcucha wartości oraz pozyskiwanych z niego produktów i surowców również może skłonić do ponownego przemyślenia istotności wpływu naszego biznesu na naturę. W rezultacie istotność bioróżnorodności dotyczyć może nie tylko sektora rolno-spożywczego czy energetycznego, ale również opakowaniowego (zasoby leśne) czy samochodowego (kauczuk).

Pytanie 2: Czy musimy tworzyć dedykowaną strategię?

Rozpoczęcie integrowania kwestii związanych z bioróżnorodnością do strategii biznesowej firmy nie musi od razu oznaczać tworzenia rozwiniętej, odrębnej strategii. Związane z różnorodnością biologiczną zagadnienia można zacząć wprowadzać do już istniejących rozwiązań i procedur, na przykład polityki klimatycznej, oczekiwań wobec dostawców czy analizy ryzyk.

Wprowadzane na początku rozwiązania nie muszą mieć bardzo zaawansowanego charakteru i mogą obejmować zagadnienia, takie jak wzrost wykorzystywania certyfikacji zrównoważonego rozwoju (produkty Fair Trade, FSC w wykorzystywanych opakowaniach) czy używanie publicznie dostępnych narzędzi, takich jak serwisy mapowe do analizy odległości zakładu od obszarów chronionych czy cennych przyrodniczo.

Specyfika otoczenia środowiskowego może również dostarczyć wiedzy dotyczącej potencjalnych wyzwań i szans, np. dla zakładu produkcyjnego przedsiębiorstwa lub jego dostawcy, która z kolei będzie użyteczna dla polityki zarządzania ryzykiem. Warto pamiętać, że ten znaczenie tego samego czynnika wpływu na bioróżnorodność, np. poziomu wykorzystywania zasobów wodnych, może w określonych okolicznościach (takich jak funkcjonowanie na obszarach zagrożonych stresem wodnym) być bardziej istotne niż w innych.

Pytanie 3: O czym musimy pamiętać przy pracy nad tematem?

Specyfika branży, przedsiębiorstwa i realizowanych przez nie działań będzie wpływać na realizowane polityki i podejmowane działania. Wspomniany już zlokalizowany wpływ biznesu na przyrodę wiązać się powinien ze stawianiem priorytetu na ochronę i odbudowę ekosystemów możliwie bliskich obszarom, na które wpływa. Wiarygodność wśród interesariuszy w kontekście działalności prowadzonej w Polsce będą mieć zatem działania, takie jak nawadnianie osuszonych mokradeł, rolnictwo regeneratywne czy pozytywny wpływ na ekosystemy miejskie.

Kredyty węglowe powstałe w wyniku wdrażania rozwiązań opartych na naturze w odległych rejonach świata na które nie oddziałujemy (bezpośrednio lub poprzez łańcuch wartości) mogą być uznawane za mniej wiarygodne niż wspomniane przed chwilą priorytety. W skrajnych wypadkach, takich jak brak minimalizacji negatywnych oddziaływań w rejonach działania czy nieadekwatności skali realizowanych projektów do poziomu wpływu na bioróżnorodność, nieść za sobą ryzyko oskarżeń o greenwashing.

Ze względu na znaczenie ochrony szczególnie bogatych w bioróżnorodność ekosystemów (np. lasów tropikalnych, czy – geograficznie bliższego – obszaru śródziemnomorskiego) dedykowane im działania nie muszą być z góry skreślane. W wypadku, gdy nasz model biznesowy w istotny sposób zależy od pozyskiwanych z tych źródeł zasobów stają się wręcz uzasadnione. Przykład ten pokazuje, jak ważne jest analizowanie nie tylko bezpośredniego wpływu przedsiębiorstwa (które w wypadku niektórych branż może mieć marginalny charakter), ale – podobnie jak w wypadku innych wskaźników ESG – oddziaływań w całym łańcuchu wartości.

Wsparcie w uwzględnianiu kwestii różnorodności biologicznej

W zależności od poziomu zaawansowania przedsiębiorstwa w kwestiach związanych z bioróżnorodnością i ochroną ekosystemów szczególną wagę odgrywać będą inne działania, w realizacji których pomóc mogą zewnętrzni partnerzy.

Na samym początku procesu istotne znaczenie mieć będzie podnoszenie świadomości znaczenia tego tematu, dzięki czemu możliwa stanie się mobilizacja kluczowych interesariuszy wewnątrz przedsiębiorstwa. W zrozumieniu wagi tematu pomóc może chociażby analiza działań bezpośredniej konkurencji czy otoczenia regulacyjnego – w tym również przygotowania się do potencjalnych dalszych zmian prawnych i ich skutków, takich jak zapisany w Nature Restoration Law plan zwiększania powierzchni obszarów objętych różnymi formami ochrony przyrody.

Wiedza prowadzić powinna do działania – zlokalizowania głównych punktów styku między przedsiębiorstwem a jego otoczeniem przyrodniczym, wrażliwości jego modelu biznesowego na ryzyka związane z utratą bioróżnorodności bądź koniecznością dostosowania się do wymogów prawnych.

Działania firmy nie muszą mieć charakteru reaktywnego – dla rynkowych liderów oparta na danych strategia ochrony bioróżnorodności może stać się elementem budowania trwałej przewagi konkurencyjnej, analogicznie do realizacji ambitnych działań dekarbonizacyjnych. Wybór odpowiednich narzędzi mierzenia wpływu na otoczenie przyrodnicze może pomóc w przybliżeniu się do tego celu.