• Justyna Wysocka-Golec, autor |
  • Bartłomiej Kozek, autor |
5 min

Naukowe dane na temat wpływu człowieka na życie na ziemi nie napawają optymizmem. Raport IPBES, międzynarodowego zespołu badawczego zajmującego się kwestiami różnorodności biologicznej i usług ekosystemowych, alarmuje – w kolejnych dekadach zagrożonych wyginięciem jest nawet milion gatunków żywych organizmów. Od pytań o swój wpływ na bioróżnorodność nie ucieknie również biznes.

Skutki spadku bioróżnorodności na świecie

Prędzej czy później stan środowiska może się odbić na warunkach prowadzenia każdej działalności gospodarczej. Raport Dasgupty przytacza w tym kontekście wyliczenia, dotyczące rozwoju kapitału w latach 1992-2014. Zgodnie z zawartymi w nim szacunkami mieliśmy do czynienia z niemal podwojeniem kapitału produkcyjnego (takiego jak budynki czy maszyny). W tym samym czasie kapitał ludzki na głowę wzrósł o około 13%, podczas gdy kapitał naturalny odnotował spadek – i to o około 40%.

Jednak wyzwania związane z bioróżnorodnością to nie tylko liczby. Wycinka lasów tropikalnych w Amazonii na potrzeby produkcji soi oraz wołowiny zaczyna zmieniać dotychczas magazynujący dwutlenek węgla ekosystem w emitenta gazów cieplarnianych. Z podobną sytuacją mierzymy się również w Polsce w wyniku osuszenia większości znajdujących się w naszym kraju torfowisk na potrzeby rolnictwa. Obie te zmiany przyczyniają się do nawarstwienia problemów środowiskowych – zarówno utraty siedlisk, jak i pogarszania się kryzysu klimatycznego.

Jak zmierzyć wpływ biznesu na różnorodność biologiczną?

Powyższe dane wskazują, że model „biznesu takiego jak zwykle” niesie ze sobą szereg ryzyk. W ostatnich latach sporo uwagi poświęconej zostało na wyposażenie przedsiębiorstw w narzędzia, umożliwiające analizę ryzyk klimatycznych oraz budowę strategii dekarbonizacji, umożliwiającą podejmowanie przemyślanych decyzji w zakresie redukowania emisji gazów cieplarnianych.

W wypadku bioróżnorodności i ochrony ekosystemów zainteresowane tematem firmy mierzyły się z szeregiem wyzwań. Najważniejszym z nich wydaje się trudność w czytelnym zmierzeniu swojego wpływu na ten aspekt środowiskowy. O ile w wypadku klimatu znamy emitowane przez działalność gospodarczą człowieka gazy cieplarniane oraz sposoby na ich redukowanie, o tyle wpływ na bioróżnorodność nie jest równie łatwy do wskazania. Utrudniało to przejście od działań, kojarzonych bardziej z CSR, takimi jak sadzenie drzew czy stawianie uli, na bardziej strategiczny poziom.

Tymczasem dla sporej grupy podmiotów temat ten staje się coraz bardziej palący. Z unijną dyrektywą CSRD, wprowadzającą obowiązek raportowania kwestii związanych ze zrównoważonym rozwojem, powiązane są wskaźniki ESRS – Europejskich Standardów Raportowania Niefinansowego. Wśród nich znalazł się osobny zestaw, związany z różnorodnością biologiczną i ekosystemami, w którego skład weszły chociażby szczegółowe cele ich ochrony, budowanie dotyczących ich polityk firmowych czy analiza potencjalnych efektów finansowych, związanych z ryzykami i szansami w kwestiach ochrony bioróżnorodności.

Dla wielu podmiotów zapisy te – nawet w wypadku, gdy w wyniku analizy wpływ firmy na bioróżnorodność nie okaże się znaczący – mogą stanowić pierwszą okazję do całościowej refleksji nad swoim wpływem na kapitał naturalny i usługi ekosystemowe. Refleksja ta przejść musi z poziomu ogólnego, który już dziś odgrywa pewną rolę na poziomie globalnej dyskusji gospodarczej (czego przykładem obecność kwestii utraty bioróżnorodności w cyklu „Global Risks Report” Światowego Forum Ekonomicznego), na poziom konkretnego przedsiębiorstwa – jego działań i modelu biznesowego.

Bioróżnorodność w raportowaniu niefinansowym

Na szczęście od września roku 2023 światło dzienne ujrzała finalna wersja standardu, które może pomóc w tym procesie. TNFD – grupa robocza do spraw ujawnień związanych z naturą – opublikowała na swej stronie internetowej efekt wielomiesięcznej pracy nad budowaniem wiarygodnego standardu opisywania kwestii wpływu na bioróżnorodność i ekosystemy. Oprócz samego materiału zaprezentowała również szereg dokumentów towarzyszących, dedykowanych np. instytucjom finansowym czy dialogowi z rdzennymi społecznościami na obszarach cennych przyrodniczo.

Publikacja finalnego zestawu zaleceń, od początku przygotowywanego w dialogu ze społecznością biznesową, przynosi szereg dobrych wieści. Autorki i autorzy starali się, by proces ujawnień w opisywanym zakresie możliwie szeroko powielał tok działania, wypracowany przy siostrzanym standardzie ujawnień klimatycznych – TCFD. Znajdziemy tu zatem cztery filary działania, skupiające się wokół:

  • kwestii wpisania tematyki ekosystemów i bioróżnorodności w strukturę zarządczą przedsiębiorstwa;
  • tworzenia korporacyjnej strategii zajmowania się tymi kwestiami;
  • analizy i zarządzania związanymi z nimi ryzykami i szansami,
  • wypracowaniem wskaźników i celów, które pozwolą na monitorowanie postępów i (w razie potrzeby) korygowanie kursu.

Jedną z potrzeb, zdefiniowanych w ramach dialogu z biznesem, okazało się zdefiniowanie czytelnych ram, umożliwiających analizę wpływu przedsiębiorstwa na bioróżnorodność. W odpowiedzi na nią zespół TNFD (w pracach którego uczestniczyła również przedstawicielka KPMG International) opracował metodykę LEAP, również składającą się z czterech elementów:

  • Locate (L) – identyfikacji powiązań firmy ze środowiskiem;
  • Evaluate (E) – oszacowania stopnia zależności od kapitału naturalnego i usług systemowych oraz wpływu przedsiębiorstwa na środowisko;
  • Assess (A) – oceny ryzyk i szans, związanych z naturą;
  • Prepare (P) – przygotowania się do odpowiedzi na zidentyfikowane wyzwania oraz do raportowania zgodnymi z rekomendowanymi przez TNFD ujawnieniami.

Wsparcie biznesu w działaniach z zakresu ochrony bioróżnorodności

Najbliższe miesiące dla objętych poszerzonymi obowiązkami raportowymi podmiotów mogą być niemałym wyzwaniem. Dla zajmujących się raportowaniem zespołów w firmach będą czasem poszerzania swej wiedzy o naukowym konsensusie, globalnym dialogu wokół kwestii ESG czy wynikających z niego obowiązkach prawnych. Narzędzia, takie jak ramy TNFD, pomóc mogą w przemyślanym podejściu do obowiązków raportowych, inspirując do zastanowienia się również nad innymi elementami polityki firmowej – na przykład podejściem do wykorzystywania zasobów naturalnych i budowy gospodarki o obiegu zamkniętym.

Zmiany legislacyjne, takie jak dyrektywa CSRD, zmieniać będą nie tylko warunki gry dla dużych przedsiębiorstw, ale również dla firm z ich otoczenia biznesowego. Zarówno jedna, jak i druga grupa podmiotów skorzystać może z dialogu z interesariuszami, jak i profesjonalnego doradztwa, wspierającego w przełożeniu naukowej teorii czy obowiązków prawnych na konkretne zmiany w modelu biznesowym.

Opracowany przez nas Benchmark Klimatyczno-Środowiskowy pokazał, że polski biznes ma przed sobą jeszcze długą drogę. Warto przypomnieć, że średni wynik sprawdzanych przez nas ujawnień w zakresie bioróżnorodności to 0,7 na 2 punktów wśród tych spośród 100 największych, operujących w Polsce firm, które w ogóle ujawniały dane w obszarze ESG. Jedynym sektorem, który zdołał przekroczyć połowę możliwych do zdobycia punktów, był przemysł naftowy, wydobywczy i energetyczny (1,38), podczas gdy w dwóch – usługach oraz innych typach produkcji – temat w ogóle nie został zauważony.

Premiera publikacji TNFD to dobra okazja, by wątkiem ochrony różnorodności biologicznej oraz odbudowy ekosystemów zainteresować się odpowiednio wcześnie. Kto wie, czy nie jest to ostatni dzwonek nie tylko na dostosowanie się do przepisów, ale do wykorzystania procesu raportowania do budowy trwałej przewagi konkurencyjnej w przechodzącej zieloną transformację gospodarce.