W ostatnich latach, polski ustawodawca nie przestaje zaskakiwać podatników postępującą regulacją obszaru cen transferowych. Z dniem 1 stycznia 2021 r., w życie weszły nowe przepisy, rozszerzające katalog transakcji podlegających obowiązkom dokumentacyjnym i sprawozdawczym w tym zakresie. I choć, obowiązki te odnoszą się do transakcji realizowanych po 31 grudnia 2020 r. (tj. obowiązków, które większość podmiotów po raz pierwszy raportować będzie w 2022 r.), z uwagi na dość skomplikowany sposób ich ustalenia, warto pochylić się nad nimi już dziś.
Ustalanie cen na warunkach rynkowych – rozszerzony katalog podmiotów
Dotychczas, do ustalania cen na warunkach rynkowych zobowiązane były podmioty realizujące transakcje lub inne zdarzenia z podmiotami powiązanymi oraz podmioty realizujące transakcje z podmiotami mającymi miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową.
W oparciu o nową regulację, do stosowania zasady cen rynkowych, zobowiązane są również podmioty realizujące transakcje z podmiotami niepowiązanymi spoza rajów podatkowych, jeżeli tylko rzeczywisty właściciel ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w raju podatkowym.
W konsekwencji, takie transakcje podlegać mogą od 2022 r. weryfikacji pod kątem zgodności z zasadą ceny rynkowej, a wynikające z nich rozliczenia będą mogły być przedmiotem szacowania dochodu.
Nowe obowiązki dokumentacyjne i sprawozdawcze w zakresie cen transferowych
Konsekwencją powyższych zmian jest również rozszerzenie katalogu transakcji podlegających obowiązkom dokumentacyjnym i sprawozdawczym z obszaru cen transferowych.
Do tej pory, w kontekście transakcji z podmiotami z rajów podatkowych, obowiązkom dokumentacyjnym (i sprawozdawczym) podlegały jedynie transakcje związane z wypłatą należności na rzecz podmiotu z raju podatkowego oraz transakcje polegające na zawarciu umowy spółki osobowej lub umowy wspólnego przedsięwzięcia (lub umowy o podobnym charakterze).
W oparciu o brzmienie nowej regulacji, obowiązkowi przygotowania dokumentacji lokalnej, podlegać będą wszystkie transakcje jednorodne (zarówno te sprzedażowe, jak i zakupowe), realizowane z podmiotami posiadającymi miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w raju podatkowym, jeżeli ich łączna wartość przekroczy w roku obrotowym próg istotności wynoszący 100.000 PLN.
Wskazane wyżej transakcje będą ponadto objęte zarówno oświadczeniem o cenach transferowych, jak i koniecznością ujawnienia ich w deklaracji TPR.
Niemniej jednak, co budzi największe kontrowersje, takim samym obowiązkom podlegać będą również transakcje realizowane z podmiotami powiązanymi lub niepowiązanymi spoza rajów podatkowych, jeżeli tylko rzeczywisty właściciel ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w raju podatkowym, a łączna wartość transakcji przekracza próg wynoszący 500 tys. PLN.
Oznacza to, iż polscy podatnicy zobowiązani będą do identyfikacji jurysdykcji rzeczywistego właściciela w odniesieniu do każdej transakcji, której wartość (ustalana bez względu na liczbę dokumentów księgowych, dokonanych lub otrzymanych płatności oraz podmiotów, z którymi realizowana jest transakcja) – przekroczy przedmiotowe 500 tys. PLN.
Domniemanie rzeczywistego beneficjenta w raju podatkowym
Co więcej, na wypadek, gdyby zidentyfikowanie rzeczywistego właściciela miało przysparzać trudności, ustawodawca wprowadził w ramach nowej regulacji domniemanie, zgodnie z którym przyjmuje się, że rzeczywisty właściciel na miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd w raju podatkowym, jeżeli kontrahent podatnika w analizowanej transakcji dokonuje w danym roku jakichkolwiek rozliczeń z podmiotem z raju podatkowego. Przy ustalaniu okoliczności warunkujących zastosowanie przedmiotowego domniemania, podatnik zobowiązany jest do zachowania należytej staranności.
Wątpliwości natury praktycznej
Nowe przepisy są efektem realizowanej – zarówno przez polski rząd, jak i m.in. przez inne kraje stowarzyszone w OECD – polityki zaostrzania przepisów, mającej na celu zwalczanie erozji podstawy opodatkowania, poprzez przerzucanie dochodów do rajów podatkowych.
Niemniej jednak, z perspektywy podatnika, mogą nastręczać istotnych problemów związanych z wypełnieniem wprowadzonych przez nie obowiązków.
Najwięcej wątpliwości w tym zakresie wzbudza konieczność identyfikacji rzeczywistego właściciela, praktycznie w odniesieniu do każdej operacji gospodarczej realizowanej przez polskiego podatnika. Biorąc bowiem pod uwagę fakt, że w celu ustalenia obowiązku dokumentacyjnego, wartość transakcji jednorodnej determinuje się bez względu na liczbę kontrahentów, z którymi realizowana jest transakcja, mogą przecież wystąpić sytuacje, w której polski podatnik zobowiązany będzie do szczegółowej analizy nawet mało istotnych przepływów.
Nie wiadomo również, co podatnik ma zrobić w sytuacji, gdy kontrahenci nie będą skorzy do udostępniania informacji na temat rzeczywistego właściciela, albo informacji o tym, czy realizują rozliczenia z podmiotami z rajów podatkowych.
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że zapowiadane przez Ministerstwo Finansów wyjaśnienia (które mają pojawić się w najbliższym czasie) rzucą więcej światła na zaistniałe wątpliwości.