15 maja 2021 r. podczas konferencji prasowej rząd przedstawił założenia programu Polski Ład. Program Polski Ład obejmuje m.in. istotne zmiany w systemie podatków dochodowych, mające na celu przede wszystkim zmniejszenie stopnia opodatkowania dochodów osób mniej zarabiających, przy jednoczesnym zwiększeniu łącznego obciążenia podatkowego i składkowego dla lepiej zarabiających.
Podstawowy założenia Programu Polski Ład
Jak zapowiadane zmiany wpłyną na wysokość wynagrodzenia osób zatrudnionych na umowach o pracę i przedsiębiorców? Przy jakich zarobkach zmiany będą korzystne, a przy których nie? To tylko niektóre pytania które przewijają się patrząc na założenia programowe Polskiego Ładu
W ramach proponowanych zmian podniesiona ma zostać granica kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych – do 30 tys. zł rocznie. Podwyższony ma zostać również drugi próg tzw. skali podatkowej, czyli kwota dochodu, powyżej którego zastosowanie znajduje stawka PIT 32 proc. – z obecnych 85 528 zł do 120 tys. zł.
Jednocześnie zlikwidowane ma zostać odliczenie od podatku składki zdrowotnej oraz ryczałtowa składka zdrowotna opłacana przez podmioty prowadzące działalność gospodarczą. Skutkiem tej zmiany będzie więc proporcjonalne zwiększenie oskładkowania wszystkich dochodów, z tytułu których odprowadzana jest składka na ubezpieczenie zdrowotne. Jednocześnie zapowiedziano wprowadzenie ulgi podatkowej, której szczegóły nie zostały na razie ujawnione, a która ma zneutralizować wzrost obciążeń z tytułu składki zdrowotnej dla osób osiągających dochody ze stosunku pracy w przedziale 70-130 tys. zł.
Zmiany mają skutkować zmniejszeniem obciążeń podatkowych miesięcznych zarobków do wysokości ok. 11 tys. brutto – w przypadku umowy o pracę oraz do wysokości ok. 6 tys. zł – w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą. Osoby osiągające dochody powyżej tych kwot, po zmianach opłacać będą łącznie wyższy podatek i składkę zdrowotną.
Czy zmiany w ramach Polskiego Ładu obejmą również pozostały podatki?
Oprócz zmian stricte związanych z podatkiem PIT oraz składką zdrowotną, Program Polski Ład obejmować ma również rozszerzenie zakresu ulg na robotyzację oraz działalność badawczo-rozwojową, wprowadzenie możliwości skorzystania z tzw. estońskiego CIT dla większej liczby podatników, wprowadzenie nowej ulgi podatkowej dotyczącej debiutów giełdowych (IPO) czy umożliwienie grupom kapitałowym dokonywania wspólnych rozliczeń VAT.
Co dalej z pracą zdalną?
Zgodnie z zapowiedziami rządu, w ramach Polskiego Ładu planowane jest stworzenie zapisów w Kodeksie Pracy umożliwiających świadczenie pracy z dowolnego miejsca, w ramach wykorzystania sprzętu zapewnionego przez pracodawcę. Przepisy dotyczące pracy zdalnej zastąpią obecne przepisy Kodeksu pracy o telepracy. Zasady wykonywania pracy zdalnej będą określane w porozumieniu zawieranym między pracodawcą i zakładowymi organizacjami zawodowymi, a jeżeli nie dojdzie do zawarcia takiego porozumienia albo u pracodawcy nie działają związki zawodowe – w regulaminie ustalonym przez pracodawcę,
Przepisy będą się także odnosić do kwestii kosztów związanych ze świadczeniem przez pracownika pracy zdalnej. Celem tego rozwiązania jest uwzględnienie interesów obu stron stosunku pracy, a także uzgodnienie rodzaju i warunków świadczenia pracy zdalnej.
Żeby ktoś mógł zyskać, stracić musi ktoś…
Zgodnie z złożeniami na rozwiązaniach Programu Polski Nowy Ład skorzystać ma ok. 18 mln osób. Niestety coś kosztem czegoś. Na pierwszy rzut oka widać że na zmianach najwięcej stracą przedsiębiorcy i osoby zarabiające w drugim progu podatkowym PIT.
Co ciekawe, przywołując ostatnie dane statystyczne Ministerstwa Finansów z rozliczenia PIT za 2019 rok, należy zwrócić uwagę, że choć tylko niecałe 5 proc. rozliczających podatek według skali podatkowej miało przychody w II przedziale skali, czyli ponad 85 tys. zł, to jednak ta grupa podatników odpowiada za prawie 33 proc. wpływów z podatku należnego.